wtorek, 5 lutego 2013

Krem i ślimak

Co ma wspólnego krem i ślimak???? a no ma!!!!! jestem właścicielką takiego kremu ze ŚLUZU ŚLIMAKA!!!!!, który ma robić CUDA!!!!!

Ma naprostować zmarszczki, zlikwidować niedoskonałości, ma mnie odmłodzić przynajmniej o 10 lat!!!!

Póki co jestem w fazie testów bo dopiero zakupiłam cud krem i przy użyciu odczuwam napięcie skóry (tzw. efekt liftingu) co będzie dalej zobaczymy.

Ponoć ukazał się jeszcze lepszy specyfik tzn. krem z jadu żmii (coś dla mnie!!!) krem dla żmij ponoć paraliżuje twarz co daje efekt użycia botoksu.

Nie jestem przekonana czy chcę być właścicielką owego kremu, chyba sobie go daruję.

Babie do szczęścia niewiele potrzeba .... trochę mazidła które (w co bardzo chcą wierzyć!!!!) uczyni cud i sprawi, że będą wyglądały młodziej i atrakcyjniej.

4 komentarze:

  1. jad żmii uhuhu... kurcze trza było mówić to bym napluła za darmo hihihi:)

    a co do kremu ze ślimaka, to słyszałam dużo dobrego o nim, a i jedna z cioć moich używa i chwali sobie.

    ale kurde, ze ślimaka?!

    OdpowiedzUsuń
  2. No, no.... rozpaliłaś moją ciekawość do czerwoności. Czekam na relację z efektów owego mazidła - cudu( ze ślimaka)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo jestem ciekawa jak sprawdzi się krem ze ślimaka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ne słyszałam ale ciekawe :O Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń