wtorek, 30 sierpnia 2011

Odrobina luksusu

Zawsze miałam opory przed robieniem paznokci u nóg w gabinecie kosmetycznym. Dłonie i owszem ale nogi….. nie wiem dlaczego były dla mnie bardzo intymną częścią ciała.

Podziwiałam kobiety które miały pięknie zrobione paznokcie u nóg i wiadomo było. że nie robiły sobie ich samodzielnie bo to było widać.

Zebrałam się w sobie i popytałam znajomych dziewczyn co o tym myślą, one zaś dziwiły się mojemu oporowi i twierdziły, że kosmetyka nóg to taki sam zabieg jak kosmetyka u rąk.

Wstąpił we mnie duch otuchy, odwaga i pełna gotowość do zrobienia pedicure, wobec tego zapisałam się na ów zabieg u swojej kosmetyczki.

Muszę przyznać, że jest to wspaniałe doświadczenie zupełnie nie wiedzieć czemu do tej pory się tego obawiałam i czego się wstydziłam.

Pani kosmetyczka profesjonalnie zajęła się moimi stopami i odgruzowała moje paznokcie ze starannie przez lata pielęgnowanych skór które prawie do połowy zarosły moje paznokcie u nóg.

Nie żebym tam specjalnie chciała być ich właścicielką. one jak dziki las bez ingerencji z zewnątrz porastały sobie moje paznokcie a ja im w tym zupełnie nie przeszkadzałam.
I EUREKA!!!!!! odzyskałam paznokcie najmniejszcy palców u nóg które dotychczas były tak zarośnięte skórą. że pomalowanie ich lakierem nie dawało oczekiwanego efektu, a po odgruzowaniu okazało się, że one tam są i teraz MAM PAZNOKCIE NA NAJMNIEJSZYCH PACACH U STÓP!!!!!

Sama bym tego nie dokonała nigdy w życiu, aby zrobić taką kosmetykę bezapelacyjnie potrzebna jest osoba druga i przyznaje się bez bicia jestem starą idiotką, która nie wiem zupełnie dlaczego obawiała się tego co jest w zasadzie normalne.

Szkoda tylko, że zrobiłam to dopiero pod koniec lata, gdybym tylko głupio nie uważała że jest to krępujące mogłabym być właścicielką pięknych paznokci u stóp przez całe lato.

Ale nic straconego w przyszłym roku już na początku lata zadbam o to aby moje nogi wyglądały super przez całe wakacje.
Oprócz pięknych paznokci które właściciwe były moim celem pani także pozbyła się zgrubień na stopach i nie zapraszanych przeze mnie odcisków.

Czyli czasem wbrew oporom i bezpodstawnemu wstydowi trzeba i WARTO ZAFUNDOWAĆ SOBIE ODROBINĘ LUKSUSU!!!!!