Jako pełnoletnia obywatelka poszła jak ojciec oddać honorowo krew, nie stchórzyła i jestem z niej dumna.
I w ogóle obecnie gwiazda to już nie ta sama czaszka, agrafka..... jest bardziej zrównoważona, mądrzejsza i chyba większość głupich szaleństw ma za sobą np. jeśli ktoś jeszcze pamięta zamiłowanie do odzieży w motyw czaszki, czy też przyczepianie niezliczonej ilości agrafek do ubrań i to bardzo dobrze chociaż jako doświadczona matka wiem, że przyjdą inne pomysły może mniej głupie i szalone ale i tak będą stawiać w sytuacji, kiedy będę musiała wyjść z inicjatywą aby wybić je z głowy mojej latorośli.
Póki co jestem na etapie, że Gwiazda postanowiła, że w Polsce mieszkać nie będzie........ z jednej strony rozumiem, bo jakie szanse i możliwości daje jej ojczysty kraj ?????? ŻADNE!!!!!!!!! a z drugiej strony jestem matką chciałabym mieć dzieci koło siebie, patrzeć jak sobie układają życie, rodzą i wychowują dzieci, nie chciałabym przeżywać tego wszystkiego na odległość.
Mam nadzieję, że zanim skończy szkoły to zmieni zdanie, bo w to, że coś w naszym kraju się zmieni w tym temacie kompletnie nie wierzę.
Na razie uczy się w liceum ekonomicznym i wbrew pozorom daje sobie radę, bo pierwotny wybór szkoły gastronomicznej kierunek KELNER!!!!! który to w ostatnim momencie zdążyłam jej zmienić nie wypalił, okazało się, że nie do końca jest to to co chciałaby robić w życiu, nowy program tzw. blokowy który został wprowadzony w system nauczania też się nie sprawdził i dzięki bogu nie został wprowadzony do wszystkich szkół jak to było w planach Ministerstwa Oświaty bo dzieciaki sobie nie poradziły z nowym programem i klasa się rozsypała a Gwiazda zmieniła szkołę.
Teraz pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że ta cudowna odmiana jest na stałe a w naszym kraju mimo mojej niewiary zacznie się coś dziać i kraj zacznie dbać o swoje społeczeństwo aby nie uciekało za chlebem i lepszym życiem na banicję, gdzie pewnie będzie im zdecydowanie lepiej ale tęsknoty za miejscem gdzie się urodziło, za bliskimi nie da się zagłuszyć.
ależ prezent mi Uczyniłaś wieściami o Młodej.
OdpowiedzUsuńPewnie że pamiętam pierepałki i Ciebie jak Wychodziłaś z siebie i Stawałaś obok nie dowierzając że aż takie pomysły może mieć Dziewcze .
ale widocznie wszystko było potrzebne i Będziesz mogła z satysfakcją opowiadać dzieciom CZACHY , jak to ich mamusia bogate życie miała .
niema tego złego co by na dobre nie wyszło
macham i pozdrów Fiszka Margolcię
Wszystkiego najlepszego dla Gwiazdy! szczerze: gdybym nie miała rodziny dawno mnie by w tym kraju nie było...;/
OdpowiedzUsuńNo, no! Gwiazda dorosła! Wszystkiego dobrego dla Niej! Ja też chcę wierzyć,ze będzie dobrze, ba będzie lepiej, ba będzie cudownie. I tego się trzymajmy, My Matki!!!!
OdpowiedzUsuńSto lat dla Gwiazdy :)
OdpowiedzUsuńmasz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i również go zaobserwujesz ;))
OdpowiedzUsuńPełnoletność własnego dziecka ... pamiętam jak wielkie to przeżycie
OdpowiedzUsuńMój pierworodny dojrzał, jak wiesz , do nauki w wieku 32 lat. Tak więc Twoja Gwiazda bije go na głowę! Zuch dziewczyna!!!! A czy w kraju, czy zagranicą? Ważne, żeby życie jej się dobrze układało i nie musiała skrzeczeć na starość jak pewna Zaba.
OdpowiedzUsuńZaba