niedziela, 11 grudnia 2011

Świąteczne porządki

Mycie okien nie należy do moich ulubionych zajęć ale musiałam je umyć bo ktoś nie wiedzieć kto wymyślił, że w święta okna muszą ale to koniecznie muszą lśnić czystością i blaskiem.

Przecież to nonsens myć okna gdy za oknami często wieje, zacina deszcz lub śnieg czyli krótko mówiąc nie jest to najlepsza pora na nadawanie blasku szybom ale tradycja to tradycja umyłam i mam to z głowy.

Teraz muszę pomyśleć nad prezentami.... po przejściu po sklepach absolutnie nic mnie nie natchnęło i nie olśniło jakie te prezenty mają być.....

Wobec tego ogłaszam konkurs na prezenty dla:

5 letniej panny wolącej raczej samochody niż lalki
16 letniej gwiazdy która kocha podbierać i "pożyczać" mamutowe kosmetyki (ale zestaw kosmetyków to taki trywialny prezent) może jakieś inne pomysły????
28 letniej mamy owej 5 letniej panny która lubi kosmetyki, jest praktyczna i raczej mało zdecydowana
męża mamuta (czyli mła) w wieku średnim który z kosmetyków uważa tylko mydło i wodę ale kocha rowery

Oczekuję propozycji bo czasu zostało niewiele a jeszcze zostało uszykowanie owych świąt czyli przez najbliższy okres moje miejsce będzie w kuchni i tego też nie lubię.

Wychodzi na to, że właściwie to ja nic nie lubię......

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz